W 2011 roku odwiedziliśmy wraz ze znajomymi drugi, co do wielkości kraj Europy – Ukrainę. Przez dwa tygodnie udało nam się zwiedzić Lwów, Kijów, Odessę a także zawitać na Krymie, gdzie spędziliśmy tydzień w małej wiosce nieopodal Eupatorii. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Sewastopol i Simferopol.
Wizyta na Ukrainie wywołała w każdym z nas inne emocje. Jednak jeden wpis to za mało, by oddać wrażenia z tego kraju. Już teraz zapowiadamy więc nową serię „Przez Ukrainę”, w której będziecie mogli przeczytać relacje z odwiedzonych przez nas miast.
A dziś zapraszam wszystkich na fotorelację, jakiej jeszcze nie było. Poznajcie Ukrainę przez pryzmat samochodów jeżdżących po jej ulicach.
Od razu zaznaczam, że na ulicach królują Wołgi, jednak każda jest inna – widać tutaj zamiłowanie Ukraińców do drobnych przeróbek na własną rękę. Oprócz tego można zauważyć ogromną dysproporcję jaka zaznacza się również w motoryzacji. Obok zupełnie starych i zużytych samochodów spotkać możemy najnowsze modele światowych marek, a także pięknie odrestaurowane amerykańskie pojazdy.
Zapraszam więc na fotorelację, przenieście się na chwilę na Ukrainę z wakacji 2011.

Lwów – jedno z wielu ślubnych aut. Nie wiem czy tylko my to zauważyliśmy, ale we Lwowie na każdym kroku można spotkać nowożeńców podczas sesji fotograficznych.
I jak podobają wam się auta na ukraińskich drogach? Zdziwieni? Dajcie znać czy chcielibyście by fotorelacje były dodawane częściej ;)
Zobacz inne wpisy:
Agata Stachowska
Latest posts by Agata Stachowska (see all)


UDOSTĘPNIJ


